UKS Lipiny - strona nieoficjalna

Andrespolia Wiśniowa Góra 2-0 UKS Lipiny

Drużyna UKS rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu od mocnego akcentu, czyli sparingu z beniaminkiem łódzkiej klasy okręgowej Andrespolią Wiśniowa Góra. Mimo dużo wyżej notowanego rywala, zawodnicy z Lipin nie zamierzali tanio sprzedać skóry i na boisko wybiegli w pełni zmotywowani do walki o zwycięstwo. Pierwsza bramkę drużyna gospodarzy strzeliła po kontrowersyjnym rzucie karnym. Sędzia podyktował jedenastkę po zagraniu piłki ręka w polu karny, a raczej jej nabiciu z bliskiej odległości. Sytuacja jest tym bardziej kontrowersyjna, że w drugiej połowie identyczna sytuacja miała miejsce w przeciwną stronę. Jeden z obrońców Andrespoli w identyczny sposób zablokował strzał, po czym piłka wyszła na rzut rożny. Tym razem sędzia nie podyktował jedenastki. Drugą bramkę zawodnicy z Wiśniowej Góry strzelili jeszcze przed przerwą, po składnej akcji napastnik gospodarzy znalazł sie sam na sam z bramkarzem i pewnie umieścił piłkę w siatce. Mimo przewagi gospodarzy, nasza drużyna też mogła pokonać bramkarza rywali. Już w pierwszej połowie mieliśmy trzy 100% okazje jednak zabrakło szczęścia i zimnej krwi naszym napastnikom. Mecz ten pokazał nad czym musimy jeszcze ciężko potrenować aby dorównać najlepszym drużyną, Cieszy fakt, że przez 90 minut każdy z zawodników zagrał z pełnym zaangażowaniem, że na boisku widać było walkę i że "nikt nie odstawiał nogi". Warte podkreślenia jest również to, że mimo przewagi drużyny z Wiśniowej Góry, bardziej dogodne sytuacje do strzelenia bramki miała nasza drużyna.